Cała ta sytuacja z kwarantanną na świecie i widok pustych ulic zainspirował mnie do narysowania klikacza :o W sumie jakby nie patrzeć, pandemia się rozgrywa, sklepy zamykają a papier toaletowy wykupują (niektórzy mają chyba plan zbudować bunkier z rolek przeciwko zombie xD).
W ogóle swojego czasu tematyka apokalipsy zombie była jedną z moich ulubionych, oczywiście "The Walking Dead" było wtedy najczęście omawianym tematem :D Spośród wszystkich filmowych zombie najbardziej przerażają mnie jednak te, które szybko biegają, jak np. w "28 dni później".
Ale żadne z tych historii nie przekonywały mnie w 100%. Myślę chyba zbyt racjonalnie jak ogladam takie filmy, bo ... serio? Zwłoki wstające do życia? Z jakiej racji bytu?
Aż pewnego dnia poznałam "The last of us" i byłam zauroczona rozgrywającą się tam historią! <3
W końcu wszystko trzymało się kupy! Grzyb zarażający ludzi, używa ciała żywiciela póki jest ono żywe. Czyli wystarczy odciąć dopłyn tlenu lub zatrzymać akcję serca by zabić delikwenta. Jest to logiczniejsze więc czuję się w pełni usatysfakcjonowana :D
I jak z jednej strony jestem zachwycona całym designem klikaczy to z drugiej strony w grze się ich potwornie boję. Ponieważ nie ma dla mnie nic gorszego od chowania się przed kimś. A przed stworami, które nie nie muszą mnie widzieć żeby mnie znaleźć trzeba się ewidentnie chować T-T
/Arino
Komentarze
Prześlij komentarz