Pamiętam czasy, gdy mój tata grał w pierwszego Dooma. Za bardzo nie wiedziałem o co w nim chodzi, ponieważ byłem mały, ale już od maleńkości wiedziałem, że wykańczanie demonów w cyberprzestrzeni będzie moim ulubionym zajęciem. Nie zna gamingu ten, kto nie zabijał, nie zabija i nie będzie zabijał demonów w Doom'ie <3
Komentarze
Prześlij komentarz